Po trzech gwałtownych burzach, które przeszły nocą z piątku na sobotę nad Mońkami, mieszkańcy miasta liczą straty. Przy miejskim placu zabaw trzy grube drzewa zostały wyrwane z korzeniami.
Synoptycy zapowiadali, że miejscami może dojść do tego typu zjawisk atmosferycznych, jednak nikt się nie spodziewał, że Mońki poznają siłę żywiołu.
Trzy wielkie drzewa zostały dosłownie wyrwane z korzeniami i na całe szczęście nie przewróciły się na budynki. Na niektórych ulicach Moniek do godzin popołudniowych w sobotę nie było prądu. Powyrywane drzewka, rynny i płoty, to tylko niektóre przykłady nocnej nawałnicy.
Jednym z poszkodowanym burzy z wyładowaniami atmosferycznymi była firma komputarowa NET-COM, udostępniająca stały dostęp do internetu. Popalone i uszkodzone zostały switche i routery warte kilka tysięcy złotych.
<<< wstecz
