Abp Romuald Jałbrzykowski

W tym roku w czerwcu minęło 57 lat od śmierci ostatniego metropolity wileńskiego okresu Drugiej Rzeczypospolitej, pasterza archidiecezji wileńskiej, więźnia totalitarnych systemów sowieckiego i hitlerowskiego, wygnańca z Wilna i twórcy struktur kościelnych na terenach obecnej archidiecezji białostockiej, abpa Romualda Jałbrzykowskiego.

Urodził się 7 lutego 1876 r. we wsi Łętowo - Dąb, w parafii Kołaki Kościelne k. Zambrowa, w starej rodzinie szlacheckiej herbu Grabie. W 1901 r. przyjął w Petersburgu święcenia kapłańskie. Był wykładowcą i wicerektorem seminarium duchownego w Sejnach, kanonik kapituły katedralnej. W 1917 r. został zmuszony do opuszczenia Sejn. Przeniósł się na probostwo w Radziwiłańcach, jednocześnie pełniąc funkcję wikariusza generalnego diecezji augustowskiej (sejneńskiej) pozostającej w granicach Polski po I wojnie światowej.

29 lipca 1918 r. został mianowany biskupem pomocniczym augustowskim. Sakrę biskupią otrzymał 30 listopada 1918 r. w Łomży w kościele św. Michała Archanioła i Jana Chrzciciela z rąk abpa Aleksandra Kakowskiego. Wpółkonsekratorami byli abp Stanisław Gall i bp Antoni Julian Nowowiejski. Zarządzał polską częścią diecezji augustowskiej aż do jej likwidacji w 1925 r., kiedy papież Pius XI bullą Vixdum Poloniae unitas z 28 października 1925 r. włączył polską część dotychczasowej diecezji do nowo powstałej diecezji łomżyńskiej. 14 grudnia 1925 r. R. Jałbrzykowski został powołany na biskupa diecezjalnego łomżyńskiego. Objął rządy pod koniec stycznia 1926 r. Na czele nowej diecezji stał krótko, ponieważ w lutym 1926 r. zmarł jeszcze przed objęciem archidiecezji arcybiskup nominat wileński Jan Cieplak, a którego następcą został mianowany 24 czerwca 1926 r.

Rządy w archidiecezji wileńskiej objął 8 września 1926 r., jako pierwszy faktyczny arcybiskup po podniesieniu Wilna do rangi metropolii wyżej wspomnianą bullą Piusa XI. 2 lipca 1927 r. asystował prymasowi Polski kardynałowi Aleksandrowi Kakowskiemu w koronacji obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej. W 1931 r. przeprowadził synod archidiecezjalny. 11 listopada 1937 r. "za wybitne zasługi na polu pracy społecznej" został odznaczony Wielką Wstęgą Orderu Odrodzenia Polski.

W latach 1942-1944 był więziony przez Niemców. W styczniu 1945 r. został aresztowany przez NKWD. Po trzymiesięcznym uwięzieniu wypuszczono go i postawiono ultimatum: albo natychmiast wyjedzie do Polski, albo zostanie ponownie aresztowany i zamęczony. 15 lipca 1945 r. przyjechał do Białegostoku Kilka miesięcy wcześniej przez miesiąc czasu był wieziony na Łukiszkach. Teraz w nowym miejscu utworzył kurie i sąd arcybiskupi, tu też znalazła się większość prałatów i kanoników Kapituły Bazyliki Metropolitalnej Wileńskiej. W Białymstoku powstał wiec ośrodek administracji kościelnej archidiecezji wileńskiej, który władze państwowe w okresie stalinowskim usiłowały zlikwidować.

W sposób szczególnie obiektywny sylwetkę biskupa przedstawił wywodzący się z Goniądza Ks. dr Tadeusz Kasabuła w swoim referacie "Arcybiskup Romuald Jałbrzykowski 1926-1939" W swoim referacie, który wygłosił w dniach 14-15 czerwca 2005 r. w Białymstoku w czasie uroczystości rocznicowych śmierci abpa., przedstawił tam dokonania ordynariusza wileńskiego na polu organizacji Kościoła lokalnego w warunkach odrodzonego państwa polskiego. Osiągnięcia Arcybiskupa na tym polu, jego gorliwość, ofiarność, patriotyzm i nadzwyczajna pracowitość utrwaliły w historiografii polskiej funkcjonujący do dziś jego świetlany, nieomal nieskazitelny obraz jednakże nie wolno zapominać, iż na tak kreślonym wizerunku dostrzec należy również i dość wyraźne rysy. Arcybiskup nie zawsze potrafił oddzielić dywersyjną, antypolską działalność liderów ugrupowań mniejszości narodowych od autentycznych i zrozumiałych dążeń wiernych narodowości białoruskiej i litewskiej, przeciwstawiających się, bądź co bądź, polonizacyjnej polityce władz państwowych i pragnących zachować własną tożsamość. Nie przysparza też pasterzowi blasku fakt, iż unikał wizytacji parafii "litewskich" pozostawiając ten obowiązek biskupowi pomocniczemu Kazimierzowi Michalkiewiczowi, jak i to, że wizytacje duszpasterskie odbywał w niebywałym pośpiechu, nierzadko po dwie i trzy placówki dziennie, siłą rzeczy widząc i oceniając jedynie zewnętrzną fasadę, spreparowaną na okoliczność wizyty Arcypasterza.

Wart podkreślenia jest także drugi referat, przedstawiony w czasie tych samych uroczystości; "Arcybiskup Romuald Jałbrzykowski w trudnych latach wojny i okupacji" przedstawiony przez ks. dr. Tadeusza Krahela, w którym prelegent w dużym skrócie nakreślił postawę Arcybiskupa wobec okupantów sowieckiego i hitlerowskiego oraz w stosunku do administracji litewskiej na Wileńszczyźnie. Podkreślił jego troskę o utrzymanie ciągłości zarządu archidiecezji poprzez udzielenie jeszcze w 1939 r. pełnomocnictw dziekanom na wypadek odcięcia ich od stolicy archidiecezji. Po zajęciu przez Niemców terenów Białorusi abp Jałbrzykowski otrzymał uprawnienia administratora diecezji mińskiej i mohylowskiej. Po internowaniu go przez Niemców w marcu 1942 r. jego kontakt z podległymi jego jurysdykcji jednostkami administracji kościelnej i wiernymi był nikły. Archidiecezją zarządzał, z woli Stolicy Apostolskiej, bp Mieczysław Reinys. Wkrótce po zwolnieniu z miejsca odosobnienia w Mariampolu w sierpniu 1944 r. abp Jałbrzykowski został powtórnie aresztowany w styczniu 1945 r. i ostatecznie osadzony w więzieniu na Łukiszkach. W tym miejscu ks. Krahel zwrócił uwagę na nieznany dotąd w historiografii fakt interwencji dziekana białostockiego, ks. Aleksandra Chodyki, u wojewody białostockiego Stachelskiego w sprawie zwolnienia Arcybiskupa. Sprawa oparła się o Moskwę. Na ile interwencja ta była skuteczna - trudno powiedzieć - faktem jest, iż wkrótce potem Arcybiskup został zwolniony i w lipcu 1945 r. otrzymał nakaz wyjazdu do Polski. Przybył do Białegostoku, który obrał sobie na tymczasową siedzibę w przekonaniu o tymczasowości swego wygnania i rychłym powrocie do Wilna.

Osoba aba Jałbrzykowskiego powinna być także bliska parafianom gminy Mońki, ponieważ to on 13 czerwca 1931 r. poświęcił pierwszy moniecki kościół p. w. M. B. Częstochowskiej i św. Kazimierza. Także sąsiednie gminy mogą się szczycić historyczną obecnością tak zacnego kapłana w ich świątyniach. I tak 31 maja 1948 r. dokonał aktu erekcji kościoła w parafii Jatwieź Duża (gm. Suchowola), oraz w 1949 r. dokonał poświęcenia nowo wybudowanego drewnianego kościółka w Laskowcu (gm. Trzcianne).

Abp Romuald Jałbrzykowski zmarł 19 czerwca 1955 r. i pochowany został w prokatedrze pw. Wniebowzięcia NMP w Białymstoku.

Zebrał Arkadiusz Studniarek


© e-Monki.pl & A. Studniarek