Co robimy w ogrodzie w październiku
W naszych ogrodach widać już jesień. Drzewa i krzewy pysznią się wspaniałymi kolorami, kwitną chryzantemy, marcinki, krokusy jesienne, zimowity, dzielżany oraz ozdobne trawy.
Nocne chłody przypominają nam o nadchodzącej zimie i o tym, że nadszedł czas przeprowadzki roślin, które u nas nie zimują, a całe lato zdobiły nasze tarasy.
Dla wielu miłośników ogrodów jesień to najpiękniejsza pora roku, ze względu na zapierający dech w piersiach kolorowy spektakl ogrodowy. Drzewa i krzewy mienią się gorącymi barwami jesieni, a dni potrafią być jeszcze bardzo ciepłe.
Ogród
- możemy jeszcze sadzić rośliny cebulowe kwitnące wiosną ( krokusy, tulipany, narcyzy, hiacynty itp.). Jest to dobry termin ich sadzenia przed zimą. Bardzo pomocne mogą okazać się różne sadzarki
- po przymrozkach ścinamy pędy i wykopujemy karpy dalii, kanny, bulwy mieczyków, begonii bulwiastej i innych roślin, które muszą zimować w chłodnym pomieszczeniu. Osuszamy je. Układamy w skrzyneczkach, przesypując torfem. Jeżeli rosły w donicach, również ścinamy pędy, aby donice zajmowały mało miejsca i ustawiamy jedna na drugiej
- dosypujemy pod krzewy kompost, aby ochronić korzenie przed mrozem
- wysadzamy cebulki pędowe lilii do gruntu
- starannie wygrabiamy opadające liście i składamy je na kompost
- sadzimy róże, krzewy oraz drzewa z tzw. gołym korzeniem oraz iglaki kopane z gruntu
- wysiewamy zimotrwałe rośliny jednoroczne (np. nagietki, smagliczki), aby latem wcześniej zakwitły
- oczyszczamy skrzynki z dekoracjami letnimi i obsadzamy je na zimę np. iglakami, wrzosami, trzmielinami
- jeżeli drzewa i krzewy liściaste zrzuciły liście, jest to dobry termin ich przesadzania. Gleba jest jeszcze ciepła, a deszcze sprzyjają regeneracji korzeni
- ścinamy rośliny jednoroczne zostawiając w ziemi korzenie. Zdrowe części naziemne wyrzucamy na kompost. Natomiast porażone przez grzyby, palimy lub wyrzucamy na śmietnik
- zbieramy nasiona roślin jednorocznych
- źle wyglądające byliny ścinamy nad ziemią. Te, które mają atrakcyjne owocostany zostawiamy jako pokarm dla ptaków i zimową dekorację
- usuwamy z rabat chwasty
- podlewamy przed zimą rośliny zimozielone np. różaneczniki, pierisy, laurowiśnie, iglaki
- przenosimy do zimowych pomieszczeń rośliny balkonowe, które chcemy przechować np. cenne odmiany pelargonii czy fuksji
Trawnik
- systematycznie wygrabiamy trawnik z opadających liści, najlepiej przy pomocy lekkich grabi w kształcie wachlarza. Jeśli odpadów jest bardzo dużo, zbieramy je specjalnymi ręcznymi zbieraczami do liści i trawy
- już nie nawozimy, gdyż pobudzona do wzrostu trawa źle przezimuje
- docinamy krawędzie trawnika, jeśli nie zrobiliśmy tego we wrześniu. Służy do tego szpadelek-nóż do cięcia kantów
- naprawiamy miejsca zniszczone
- w dalszym ciągu kosimy trawnik, ale już nie tak często
- podnosimy ostrze kosiarki wyżej
- na początku miesiąca możemy jeszcze wysiewać trawnik
- zakładamy trawnik z rolki
- możemy jeszcze wykonać jesienną aerację lub wertykulację, gdy pogoda jest sucha. Pomocne będą specjalne buty - sandały z kolcami oraz mechaniczny wertykulator