Preloader Image
e-Monki
<<< wstecz

Cudze chwalicie, swego nie znacie


31 maja wybraliśmy z grupą słuchaczy UTW się na kolejną wycieczkę po naszej okolicy. Tym razem trafiliśmy do Laskowca, gdzie o nowym kościele opowiedział nam ks. Stanisław Jakubowicz. Świątynia zbudowana została w latach 1988-93 , urzeka modernistyczną prostotą i dbałością o detale. W drewnianej kaplicy, która pełniła wcześniej rolę kościoła Urząd Gminy Trzcianne urządził Regionalną Izbę Doliny Biebrzy. Tu naszym przewodnikiem był Zdzisław Dąbrowski, inicjator powstania tego niewielkiego muzeum. Zgromadzono tu wiele eksponatów sakralnych, sprzęty z dawnych lat, stare fotografie, wyroby rękodzielnicze oraz kolekcję monideł, czyli obrazów malowanych z fotografii ślubnych.

Następnym naszym przystankiem był Giełczyn, znajduje się tu stary drewniany kościół pw. Nawiedzenia NMP pochodzący z roku 1777 (wielokrotnie niszczony i odbudowywany). Tu również spotkaliśmy przesympatycznego księdza Stanisława, który ma pod opieką oba kościoły. Budynek sakralny wraz z cmentarzem jest wpisany do rejestru zabytków. Wielu uczestników wycieczki znało okoliczne wsie (Zajki, Brzeziny) takimi jakie były kilkadziesiąt lat temu i przyjemnością zauważali dobre zmiany. Następnym punktem naszej wycieczki był spacer wokół IV Fortu. Fort ten zbudowany został jako ostatni element Twierdzy Osowiec, stąd nosi również nazwę fortu Nowego. Wybudowany został on niemalże w całości z betonu, a później zamaskowany przez przykrycie piaskiem, obecnie zburzony, ale bardzo malowniczy.

W sąsiedztwie znajduje się także rów forteczny. Cała trasa jest również bardzo ciekawa pod względem florystycznym, liczy koło 4 km, prowadzi przez suche bory sosnowe porastające wydmy. Stamtąd pieszo dotarliśmy do gospodarstwa agroturystycznego "Leśna Polana". Tu mogliśmy odpocząć, spróbować świeżo kręconego miodu i posłuchać opowieści Pana Edwarda Komendy wieloletniego nadleśniczego, gospodarza tego miejsca, a jednocześnie naszego wspaniałego przewodnika po tym terenie. Można śmiało powiedzieć, że podczas całej wycieczki łyknęliśmy sporą porcję wiedzy na temat historii i przyrody terenów wokół Carskiej Drogi, bo to ona była osią naszego wypadu.

Raz jeszcze dziękujemy Panom Zdzisławowi Dąbrowskiemu za pokazanie nam Laskowca i Giełczyna, a Panu Edwardowi za pomysł, przewodnictwo i ugoszczenie nas w swoim gospodarstwie.

Wiesława Filipkowska






<<< wstecz