Brym, brym…
W sobotnie popołudnie przed monieckim supermarketem można było usłyszeć niecodzienny ryk silników. Przejechało dwadzieścia radzieckich zabytkowych motorów i była to nie lada atrakcja dla mieszkańców naszego miasta.
Pasjonaci radzieckiej „myśli technicznej” odbywają właśnie kolejny zjazd po terenie powiatu monieckiego. Miłośnicy przyjechali z Trójmiasta, Warszawy, Płocka, Żyrardowa, Gniezna i powiatu monieckiego. Chociaż są to stare motocykle są one piękne i niepowtarzalne, a dla właścicieli bezcenne.
Grupa przed południem zwiedzała Twierdzę Osowiec, a wieczór spędzi w swoje bazie między Tykociniem a Laskowcem. Pasjonaci spotykają się dwa - trzy razy w roku. Przewodnikiem po monieckiej ziemi był Kazimierz Masłowski, również miłośnik starych motorów – właściciel zakładu mechanicznego w Mońkach.
<<< wstecz